Grudzień trwa już w najlepsze, a do
świąt pozostało już zaledwie nieco ponad tydzień. To ostatnia chwila na przygotowanie
prezentów: bez względu na to, czy musicie tylko je zapakować, czy dopiero
wybieracie się na bożonarodzeniowe zakupy. Niezależnie od tego, na jaką
strategię się zdecydowaliście, pamiętajcie, że cały czas możecie dorzucić do
wybranych podarunków jakiś drobiazg… na przykład ciekawą książkę. Oto druga część
recenzji, tym razem z czytelniczymi propozycjami dla młodzieży.
Tak jak w przypadku „Tego
obcego”, Irena Jurgielewiczowa udowadnia, że nawet najgorzej ułożone życie da
się wyprostować. Wystarczy tylko znaleźć dobrych ludzi, którzy zamiast oceniać
– pomogą. Oprócz Danki na kartach książki spotkamy też starych znajomych z
pierwszej części powieści: Ulę, Pestkę, Zenka, Julka i Mariana.
Trwają przygotowania do
Dziesiątych Głodowych Igrzysk. Aby podnieść oglądalność tego niezbyt
popularnego programu, władze postanawiają lekko zmodyfikować jego zasady. Od
tej pory każdy z trybutów ma otrzymać swojego mentora – rówieśnika ze stolicy,
którego zadaniem będzie doprowadzenie podopiecznego do zwycięstwa. Dla młodego
Coriolanusa Snowa projekt jest jedyną szansą ocalenia rodziny przed nędzą.
Tymczasem jednak wszystko układa się niepomyślnie: bohater musi promować kruchą
dziewczynę z Dwunastego Dystryktu. Ku jego zaskoczeniu rozśpiewana Lucy Gray
błyskawicznie podbija serca publiczności… a nawet jego samego. Czy Corio zdoła
ocalić ukochaną przed śmiercią na arenie?
W swojej najnowszej powieści Suzanne Collins zabiera czytelników w niezwykłą podróż do czasów, gdy Kapitol był jedną wielką ruiną, trybutów zamiast w eleganckim hotelu przetrzymywano w małpiarni w zoo, zaś cały system działania igrzysk śmierci był jeszcze w powijakach. A wszystko po to aby nareszcie ujawnić zaskakujące początki kariery człowieka, którego w „Igrzyskach Śmierci” poznajemy jako okrutnego prezydenta Snowa…
"Obronić królową", Barbara KosmowskaPo wielu latach od rozwodu
rodziców, Greta przyjeżdża do ojca aby zamieszkać u niego przez następny rok.
Mimo, że początki są dość trudne, bohaterka błyskawicznie znajduje wspólny język
z przybraną siostrą, Lilką. Wkrótce na jej drodze pojawia się także dowcipny,
sympatyczny Igor… Jednak nad Gretą cały czas wisi widmo tajemnicy związanej z
jej matką. Co jeśli odkryje ją piękna, zaangażowana społecznie Milena, która bezgranicznie
kocha się w Igorze?
W „Obronić królową”, tak jak w
kryminale, nic nie jest takie jakie się wydaje. Każda kolejna strona odsłania
nowe sekrety bohaterów. Jak się okazuje, niejednokrotnie czyjeś nieprzyjemne
zachowanie spowodowane jest własnymi nieszczęściami… Jak zwykle u Barbary
Kosmowskiej, nawet najsmutniejsze wydarzenia opisane są z delikatnością i
zrozumieniem, a przede wszystkim – wielką pogodą ducha.
„I nie było już nikogo”,Agatha Christie
Dziesięć osób otrzymuje
propozycję pobytu w eleganckiej willi na bezludnej wyspie. Zaproszenie okazuje
się jednak elementem misternego planu tajemniczego zabójcy, który chce na
własną rękę wymierzyć gościom sprawiedliwość za ich niecne czyny z przeszłości.
Bohaterowie giną kolejno, zgodnie ze słowami wywieszonej w ich pokojach
dziecięcej rymowanki. Czy uda im się odkryć, który z nich jest mordercą nim
będzie za późno?
Agatha Christie doskonale
opanowała sztukę doprowadzania czytelnika do szczytowego napięcia, nie epatując
przy tym brutalnymi opisami zbrodni. Jej powieść jak zwykle zachwyca misterną,
błyskotliwą intrygą, skomplikowaną psychologicznie sytuacją oraz więcej niż zaskakującym
finałem. Nie bez powodu niektórzy nazywają autorkę „królową kryminału”!
„Robin Graficiarz”, Muriel Zürcher
„Robin Graficiarz” udowadnia, że
wiara w moc marzeń nie jest zarezerwowana wyłącznie dla dzieci, a nawet
najbardziej antypatyczny człowiek nosi w sobie romantyczne pragnienie zmiany
świata na lepsze. Muriel Zürcher udało się dokonać niemożliwego: jej powieść z jednej strony
zachwyca optymizmem i magiczną wizją rzeczywistości, z drugiej zaś – ani na chwilę
nie razi naiwnością.
I to już koniec przedświątecznej
serii recenzji. Starałam się zaproponować Wam jak najciekawsze i najbardziej
różnorodne propozycje książek, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Mam
nadzieję, że ten post pomógł Wam wybrać naprawdę trafione prezenty dla
najbliższych… albo ciekawe lektury dla siebie samych 😊.
Wesołych świąt!
PS. Zapraszam też do przeczytania
pierwszej części recenzji.
___
Zdjęcia ze zbiorów własnych
I. Jurgielewiczowa, "Inna", wyd. Nasza Księgarnia 2011
B. Kosmowska, "Obronić Królową", wyd. Nasza Księgarnia, 2017
A. Christie, "I nie było już nikogo", przeł. Roman Chrząstowski, Wydawnictwo Dolnośląskie, 2014
M. Zürcher, "Robin Graficiarz", wyd. Polarny Lis, 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz