niedziela, 26 marca 2023

MICKIEWICZ Z BURGEREM, czyli ciężkie jest życie humanisty w otchłaniach internetu

 

W pewnym polskim serialu jest taki odcinek, który powinien obejrzeć każdy humanista chcący stosować w swojej pracy narzędzia nowoczesnej technologii.

Otóż jeden z bohaterów, w okolicznościach bliżej mi nieznanych, natrafia na bezcenny dokument spisany przez samego Mickiewicza. Niestety, jego pomoc domowa myli manuskrypt z listą zakupów. Wkłada go nieporządnie do torebki, która wkrótce zostaje skradziona. W finałowej scenie niepocieszony właściciel, rwąc sobie włosy z głowy, odmalowuje przed winowajczynią wizję poniesionej straty. Kobieta tylko patrzy na niego z wyrzutem i mówi: „A ja we wszystkich sklepach szukałam wody mineralnej Świtezianka”!

Pozwolę sobie postawić tezę, że twórca owego filmowego arcydzieła stosunkowo trafnie przedstawił funkcjonowanie wyszukiwarki internetowej.

Kto nigdy nie próbował napisać SMS-a na chińskim telefonie z angielską autokorektą, ten nigdy nie pojmie, jak rewolucyjny jest to wynalazek.

Ten prosty algorytm analizuje podane przez użytkownika słowa kluczowe i zwraca najlepsze z dostępnych wyników.

Z niezłomnością betonowego koła ratunkowego chroni humanistów przed odfrunięciem w obłoki abstrakcji. Zmusza do zanurzenia się w otchłaniach codzienności w poszukiwaniu nowych, oryginalnych perspektyw analizy utworów literackich. Demaskuje prawdziwe oblicze pozornie lirycznych i nieskażonych współczesnością tekstów. I przede wszystkim – dowodzi niezwykłej aktualności poezji preromantycznej.

Ponadprzeciętną domyślność, przenikliwość i nieszablonowość skojarzeń wyszukiwarek poznałam dogłębnie przygotowując się do olimpiady polonistycznej.

Zanurzmy się w tym bitowym strumieniu świadomości. I odkryjmy, w jak niezwykłe rejony może nas zabrać… wprowadzony do komputera tytuł wiersza.







Cytaty z komiksu pochodzą z artykułu M. Żmigrodzkiej „Ballady i romanse wobec tradycji niemcewiczowskiej”, „Pamiętnik Literacki: czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej”, nr. 47, 1956. 

Cytat o powrocie do natury autorstwa własnego.

Tytuł ballady o "kochliwej gosposi" autentyczny, uzupełniony o dopisek: "ballada ludowa".

Uwaga. Zamieszczenie w komiksach autentycznych nazw firmowych wynika wyłącznie ze specyfiki tekstu. Post nie ma na celu zareklamowania żadnych towarów czy usług.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Z biblioteki Molinki , Blogger